wtorek, 10 maja 2016

Sosnowe szaleństwa w MOS

Wczoraj Ziołowy Smak Zdrowia wybrał się do lasu na "sosnobranie".
Mam takie szczęście, że zbieram zioła w prywatnym lesie mojej sąsiadki.
Nie muszę się bać leśniczego:)
Jednak pewne zasady zbioru obowiązują wszędzie.
Nie zbieramy na zapas- tylko tyle ile trzeba. Nie obrywamy do gołego drzewek z tegorocznych przyrostów. Nigdy, ale to nigdy nie zrywamy pędów szczytowych. Oczywiście nie zbieramy przy torach kolejowych i ulicach ani z miejsc gdzie często wyprowadzane są pieski :) Pamiętamy też, że w lesie są liski i inne zwierzątka, które podobnie jak pieski...wiemy co....więc zbieramy nasz surowiec z gałęzi położonych powyżej 70 cm od ziemi.


Co możemy zbierać?  Co możemy wykorzystać?
-tegoroczne pędy,
-kwiatostany męskie
-młode szyszeczki



Co możemy zrobić z tych skarbów?
-syrop,
-słodką przekąskę- np. w czekoladzie, w miodzie, w cieście naleśnikowym
-inne specyfiki - dla dorosłych:)

 Możemy też schrupać bez żadnych dodatków- jak Radek.
Ten niczego nie boi się spróbować....

Młodsi jednak wolą łakocie.
No to sobie sami przyrządzą "sosnery" w czekoladzie.


Najpierw rozpuszczają czekoladę w kąpieli wodnej. Potem rozpuszczoną czekoladą polewają ładnie ułożone kwiatostany i szyszeczki.


Pędy najlepiej maczać w rozpuszczonej czekoladzie i zjadać na bieżąco póki jeszcze ciepła. Mniam......nawet nasze panie kucharki zajadają delikatesy!


Super...chyba zostanę kucharzem :) Takim z sosnowym posmakiem:)


Ja też będę kucharzem. To fajny zawód:)


A to pierwsze dzieło kucharskie. I to jakie!!!! 
"Sosnersy" w czekoladzie. Ktoś już jadł?
Polecamy.
Zaskoczysz każdego!


Na pierwszy ogień poszła Pani Karolina. Ostrożnie ale odważnie. Zasmakowała.....


Hmmmmm......może się przekona do nietypowych przekąsek?


Znaleźli się inni chętni do połasuchowania.
Kurcze...co tam jest w środku?
dooobre....


No i ktoś musiał powyjadać resztki.
Palce lizać!


Pomysł na "sosnersy" zaczerpnęłam od Herbiness.

Wielu pomysłów na nietypowe dania życzy Ziołowy Smak Zdrowia.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz