czwartek, 14 kwietnia 2016

Czosnek niedźwiedzi-przetwory

Pisałam już o czosnku. Ale dzisiaj dodam kilka informacji.
Surowcem są liście lub ziele, rzadko cebulki, które są tak naprawdę malutkie.
Jak pisze dr Różański:
"Ziele należy pozyskiwać w maju, w czasie kwitnienia. Im młodsze tym lepsze, szczególnie gdy chcemy je wysuszyć. Ziele zebrane w czasie owocowania często żółknie podczas suszenia i nie nadaje się do celów leczniczych. Świeże ziele można wykorzystać do wyrobu intraktu, można też zamrozić jak pietruszkę, czy koperek, po uprzednim posiekaniu. Wyciąg olejowy na świeżym zielu nabiera zapachu i smaku czosnku i można stosować do nacierania przeciwreumatycznego oraz stosować jako przyprawę.
Składniki czynne: alliina, tiosiarczki, cysteina, winylodisiarczki, ajoeny, witamina B i C (w liściach 210-270 mg/100 g; Rozanski 2004), selen, saponiny.Działanie: przeciwcukrzycowe, obniżające poziom cholesterolu we krwi; hipotensyjne (przeciwko nadciśnieniu), przeciwmiażdżycowe, antyzakrzepowe, antybakteryjne, pierwotniakobójcze, grzybobójcze i fungistatyczne; żółciopędne, przeciwnowotworowe, odtruwające, przeciwpasożytnicze (na czczo).Wskazania: nadciśnienie, skleroza, cukrzyca, hipercholesterolemia, hiperlipidemia, przeziębienie,stan zapalny zatok i oskrzeli, grypa. Zaburzenia w przepływie żółci, nadmierna fermentacja, zagrożenie zawałem, zatorem, zakrzepicą; zapalenie żył; przewlekłe bakteryjne choroby układowe i skórne.
Preparaty i dawkowanie. Suche i świeże ziele czosnku niedźwiedziego można parzyć w mleku lub wodzie i podawać 3-4 razy dziennie po 200 ml (1-2 łyżki surowca).

Nalewkę i intrakt na świeżym zielu: 1 cz. surowca na 5 części alkoholu 40-60%, macerować minimum 7 dni. Przy nadciśnieniu i miażdżycy 1 mały kieliszek nalewki rano, 1 raz dziennie. Przy nieżycie układu oddechowego i przeziębieniu na miodzie, po 5-10 ml wyciągu, kilka razy dziennie."
Stosując się do zaleceń dr Różańskiego sporządziłam nalewkę na alkoholu 40%.
Zrobiłam pesto- drobno pokroiłam liście (oczywiście najpierw umyłam), posoliłam,dodałam oliwy z oliwek i zblendowałam. Ułożyłam w słoiczkach i zapasteryzowałam.
Zastanawiałam się , czy zakisić.... Zakisiłam. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Podobno kiszone liście czosnku niedźwiedziego tez są ok.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz