środa, 3 kwietnia 2019

Fiołki w fitoterapii


O fiołkach pisałam trzy lata temu, kiedy to dowiedziałam się, że moje ukochane z dzieciństwa kwiatuszki można jeść, robić z nich różne cudeńka kulinarne ale też, że są roślinami stosowanymi w fitoterapii. Stary tekst znajdziesz tutaj



Każdego roku zbierałam i suszyłam fiołki. Starałam się też zrobić choć jeden specyfik z fiołków świeżych. Miałam więc: syrop, ocet, gliceryd, hydrolat i olej fiołkowy.





Dziś postanowiłam zgłębić temat tych uroczych kwiatuszków i podzielić się skarbnicą wiedzy, jaką jest dla mnie niezmiennie strona dr Różańskiego pt. "Medycyna dawna i współczesna". 
To bardzo ciekawe, że cudownie pachnący kwiatek ma też cudowne działanie  :)

Przytoczę za dr Różańskim:

 "Działanie – kwiat fiołka wonnego Viola odorata L.: wykrztuśne, sekretolityczne, mukolityczne, przeciwdepresyjne, silnie antybakteryjne, przeciwwirusowe, fungistatyczne, degradujące biofilmy bakteryjne i bakteryjno-drożdżakowe; stabilizujące śródbłonki, napotne, przeciwgorączkowe, zmiękczające, kompleksujące ksenobiotyki (substancje obce, xenos z greki – obcy) i szkodliwe oraz zbędne metabolity.
Zastosowanie: wszelkiego rodzaju nieżyty układu oddechowego (infekcje, stany zapalne), zapalenie zatok, choroby zakaźne (wirusowe, bakteryjne), zatrucia; stany depresyjne i stresowe, przeziębienie, katar sienny, choroby alergiczne objawiające się nieżytem układu oddechowego; wspomagająco przy zapaleniu naczyń i naczyniówki; objawy wysięku."

Co i kiedy zbierać?
Dr Różański pisze:
"Surowcem jest ziele kwitnące, sam liść, kwiat i kłącze – Herba, Folium, Flos, Rhizoma Violae odoratae. Suszenie kwiatów i ziela kwitnącego powinno odbywać się w miejscach przewiewnych, z dala od promieni słonecznych. Kłącza można suszyć w temp. do 50oC. Surowce po wysuszeniu przechowywać w słojach, w ciemnym miejscu (kwiaty, ziele). Trwałość kwiatów i ziela 2 lata. Trwałość kłączy 4 lata."

Jak wykorzystać zbiory?
Instrukcje dr Różańskiego:
"Preparaty i dawkowanie:
  • Napar na mleku: 1-2 łyżki kwiatów suchych, świeżych lub mrożonych na szklankę wrzącego mleka; osłodzić miodem, syropem z agawy (niski indeks glikemiczny) lub syropem sorbitolowym (sorbitol nie podnosi poziomu glukozy we krwi!, nie pobudza wzrostu grzybów w przeciwieństwie do cukru, czy miodu). Małe dzieci, niemowlęta – 2-3 łyżki takiego naparu kilka razy dziennie (małym dzieciom podajemy miód dopiero po ukończeniu 12 miesięcy! z uwagi na ryzyko zakażenia miodu pałeczką jadu kiełbasianego i innymi bakteriami wytwarzającymi toksyny; jelito takich maluchów nie jest w stanie się obronić!). Dorośli powinni pić 4 szklanki takiego naparu dziennie przy ostrych stanach, a przy łagodniejszych – 2 szklanki naparu dziennie.
  • Nalewka świeża fiołkowa: 100 g świeżych kwiatów siekanych nożem ceramicznym zalać 500 ml ciepłego (ok. 30-40 stopni C) alkoholu 40% z dodatkiem 0,3-0,5% kwasu askorbinowego(witamina C), kwasu jabłkowego, bursztynowego lub soku z cytryny. Pozostawić w ciemnym miejscu na przynajmniej 7 dni, po czym można (ale nie trzeba)przefiltrować. Zażywać po 5-10 ml 1-2 razy dziennie. W depresji 1 raz dziennie 15 ml.
  • Napar z kwiatów na wodzie: 1 łyżka kwiatów suchych lub świeżych na 1 szklankę wrzącej wody; dobrze jest wodę trochę zakwasić sokiem cytrynowym lub kwaskiem cytrynowym/jabłkowym (lekko), albo lepiej witaminą C. Parzyć pod przykryciem 30 minut. Do okładów na skórę z pryszczami, ropniami, pękającymi i rozszerzonymi naczyniami, z wągrami, łojotokową, z plamami. Okłady powinny trwać 40-45 minut. Na oczy przy zapaleniu powiek, spojówek i naczyniówki oka – 20 minut okłady z naparu. Doustnie przyjmować napar jako środek moczopędny i „czyszczący krew” (depurativum), szczególnie cenny z witaminą C.
  • Syrop ze świeżych kwiatów: kwiaty posiekać nożem ceramicznym, skropić spirytusem, po czym zalać wodą (proporcja 100 g kwiatów na 300 ml wody z 0,2-0,5% zawartością kwasu askorbinowego (witaminy C) – czyli 500 mg (=0,5 g) witaminy C na każde 100 ml wody. Kwiaty zalane pozostawić na noc, po czym wycisnąć i przecedzić. Wodny wyciąg połączyć z miodem lub syropem sorbitolowym w proporcji1:1. Na każde 100 ml syropu warto dodać 25 ml rumu lub wódki czystej, albo gorzkiej/żubrówki. Dla dzieci można pominąć dodatek alkoholu. Syrop zażywać przy depresji po 1 kieliszku 30-40 ml; przy nieżycie układu oddechowego, kaszlu, zapaleniu zatok, katarze, chrypce itd. 1 łyżka co 4-6 godzin. Dzieci 1-2 łyżeczki syropu 4-6 razy dziennie."

Jak widzimy- możliwości zastosowań jest wiele.
Chciałam jeszcze skupić się nad olejkiem eterycznym z fiołka wonnego, który ma działanie antydepresyjne oraz odstraszające kleszcze.
To bardzo cenna substancja, którą stosować możemy w stanach stresowych, depresyjnych oraz w repelentach do odstraszania kleszczy jak również zwalczania roztoczy.
Dr Różański na swojej stronie "Medycyna dawna i współczesna" podaje przepis na repelent antykleszczowy oraz na spirytus od zwalczania roztoczy. Myślę, że warto wypróbować obie receptury. Skład nie jest skomplikowany i każdy z łatwością może sam sobie zrobić oba specyfiki.

Podaję za dr Różańskim:
"Rp. Repelent antykleszczowy – Anti-ixodes
Olejek fiołkowy 5%
Olejek lemongrasowy (citronellowy) 1%
Olejek sandałowy 1%
Ocet wrotyczowy 1:5 (świeże zielekwitnące) na occie 10% -5%
Olej ryżowy ad 100%
Smarować ciało przeciwko roztoczom/kleszczom i natarczywym owadom."

"Spirytus fiołkowy (olejek fiołkowy 5%, spirytus kamforowy ad 100% (g)) – do spryskiwania ubrania, skóry, wcierania, opryskiwania podłogi/tapicerki przeciwko roztoczom – nierozcieńczony."


Jeśli chcecie poczytać więcej kliknijcie tutaj

Życzę przyjemnych doznań w pachnącej krainie fitoterapii :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz