sobota, 13 sierpnia 2016

Czas na nowe kosmetyki

Wakacje niedługo się kończą, czas wojaży trzeba powoli zamykać...
A w kosmetyczce jakieś spustoszenie.
Biorę się dziś za uzupełnianie kosmetyków. Skończył się krem do twarzy i dezodorant.
Krem zrobię sobie zupełnie inny niż do tej pory. Proporcje podobne bo pasuje mi ta receptura ale składniki sobie podmienię....
Krem z dąbrówką rozłogową. Użyłam maceratu olejowego z dąbrówki oraz glicerydu i intraktu z dąbrówki.

Kremik podkręciłam sobie wyciągiem z wąkroty oraz koenzymem Q10 z vit. E
Z wrażenia zapomniałam dodać olejek eteryczny. Ale zapach i tak jest fajny- taki łagodny. Zapach daje nierafinowany olej kokosowy oraz wosk pszczeli.

A teraz dezodorant. Trzeba napełnić starą butelkę nowym płynem. Zwykle robiłam dezodorant z oliwą magnezową. Tym razem zrobiłam z ałunem. Użyłam też glicerydu z moich ukochanych płatków róży. O olejkach pamiętałam- drzewo różane i szałwia.


Zdjęcie nieostre....baterie mi padły i nie mogę zrobić poprawki....
a dokumentacja musi być!!! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz